poniedziałek, 16 września 2024

Push hands Praha, 2024.

 Trzeci i niestety ostatni dzień międzynarodowego spotkania w Pradze. Już od wielu lat, nasze spotkania odbywają się na Wyspie Strzeleckiej, na środku Wełtawy. W tym roku pogoda jest zupełnie inna niż to zazwyczaj bywało. Od kiedy przyjechaliśmy , cały czas padało i Wełtawa mocno wezbrała. Jednak nie doszło do najgorszego, zamknięcia wyspy i Push hands meeting odbył sie bez przeszkód. Na ostatni warsztat udałem się do Harriet Devlin. Bardzo ciekawe spojrzenie na Tai Chi. Forma jest jak podróż, jak całe nasze nasze życie, ciągle coś się zmienia. Takie, bardzo taoistyczne podejście, żadnej sztuki walki. Po południu wolne pchające dłonie i ku zaskoczeniu, Gianfranco, z własnej i nieprzymuszonej woli zaproponował jeszcze jeden warsztat, ukłony do ziemi. W Pradze zawsze jest ciekawie, jeśli kogoś interesuje całościowy rozwój w Tai Chi, powinien się tam wybrać, do następnego roku. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz