Translate

poniedziałek, 29 grudnia 2014

Trzeci dzień seminarium.

Zima trochę inaczej funkcjonuje ludzki organizm, ujemne temperatury powodują, że wolniej się rozgrzewamy i trochę trudniej o rozluźnienie. Intensywność ćwiczeń nie zawsze jest związana z ćwiczeniami fizycznymi, może ona dotyczyć koncentracji umysłu. Jeśli taka koncentracja trwa dość długo , to wysiłek jest nie mniejszy niż przy wyczerpujących ćwiczeniach fizycznych, Każdy człowiek trochę inaczej znosi wysiłek fizyczny i trochę inaczej wysiłek związany z koncentracją. Należy starać się o równomierny rozwój i dawkowanie jednego i drugiego w równym stopniu, oczywiście jeśli chodzi o Tai Chi Chuan. Podobnie jest w wielu innych sztukach walki, często wygrywa ten, kto jest bardziej cierpliwy, posiada siłę psychiczną, umie się doskonale skoncentrować.
Trzeci dzień naszego seminarium również rozpoczęliśmy od praktyki Formy Ojca i początku Formy Matki. Wiele różnych ćwiczeń ale czas poświęcony na ich wykonanie, to jednocześnie praca nad umiejętnością koncentracji uwagi przez długi czas na jednym temacie.
Następnie ćwiczyliśmy Ziemię, indywidualnie, i z partnerem, studiując ruch z talii w poszczególnych krokach. Tym razem było tylko sześć osób, a zajęcia ponownie trwały trzy godziny.
Po południu szermierka i praca z podstawami, pchnięcie zasłona, pchnięcie zasłona. Góra, dół, góra dół, dużo pracy jeszcze należy wykonać.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz