Ćwiczymy, jak co dzień rano Formę Ojca, która bardzo dobrze otwiera wszystkie stawy i przygotowuje do ciężej pracy. Takiej, która wymaga wyższej koordynacji ruchu całego ciała, oczywiście jest to forma Tai Chi. Teraz pracujemy z Ziemią długich pozycji. Z partnerem studiowaliśmy odepchnięcie z przejściem do Tui Shou. Tutaj jest ono jednym z głównych kierunków działania.
Po południu podobny schemat ćwiczenia, tym razem wyszliśmy poza Ziemię, po skrzyżowaniu rąk przejście do omiatania kolana. Z partnerem ćwiczenie zwinięcia, jest to połączenie ruchu wciągania z pociąganiem. Każdy trening trwa około dwie i pół godziny.
Mój namiot jest rozbity w tym samym miejscu od dwudziestu pięciu lat. Jezioro się nie zmieniło, drzewa wyrosły, ludzie się zmieniają, dzieci dorastają.
Poranne zajęcia.
Popołudniowe zajęcia.
Dziś w nocy była pełnia księżyca i była to bardzo zimna noc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz