Tak, tak, to już 25 lat minęło. Jesień 1992, wpadłem na genialny pomysł prowadzenia zajęć Tai Chi. Rozpoczęły się w WOK-u na Toruńskiej, przy kinie Adria. Odbywały się trzy razy w tygodniu i pierwsze zainteresowanie przerosło moje oczekiwania, nie wszyscy zmieścili się w sali. To były ciekawe czasy. Z WOK-iem związany byłem przez siedem lat, w tym czasie prowadziłem zajęcia w kilku innych miejscach Bydgoszczy. Ostatecznie wylądowałem w DK Orion na Błoniu i tak jest do dziś.
Mnóstwo ćwiczących przewinęło się prze moje zajęcia, wszystkich ciepło wspominam i zapraszam do odwiedzenia naszej sali na Błoniu w dniu 28 Września. Odbędą się wówczas otwarte zajęcia i herbatka ze wspomnieniami.
Przy tej okazji, wspomnę, że w Grudziądzu, ćwiczymy już 10 lat, tam zajęcia odbywają się systematycznie raz w tygodniu, w SP nr 3 na Narutowicza.
Pozwalam sobie na umieszczenie kilku starych zdjęć
To zdjęcie, powstało w czasie pierwszego i jedynego obozu zimowego w Tucznie, mój nieśmiertelny sweter i moja przyszła żona
W Adrii
Jeszcze w WOK-u, ale już na Błoniu, tam mieliśmy bosko, kiedy robiło się ciepło, mogliśmy ćwiczyć na zewnątrz.
A tu klika starych zdjęć z obozów, sprzątanie sali prze warsztatami w Łodzi i takie tam.
Trochę zebrało mi się na wspomnienia.
Nie mogło zabraknąć Złotego Kopca
Polanka w Tucznie rok 1993
Zawsze dużo bagażu na obóz i z powrotem.
Miałem kiedyś długie włosy.
Chał duju duju Sifu.Moje gratulacje za skończone 25 lat.W tych długich włosach,niezły był z Ciebie ,,zakapior,,A i Majster był jak widać 25 lat i 25 kilo młodszy niż dzisiaj
OdpowiedzUsuń