Światowy dzień Tai Chi i Qi Gong, relacja.

Skończyliśmy niecałe dwie godziny temu, było bardzo sympatycznie, pogoda dopisała wyśmienicie, jak frekwencja. Przybyło kilkanaście osób, z którymi przećwiczyliśmy Formę Ojca, Osiem Części Brokatu i Ziemię. Ćwiczenie w ciszy i na wiosennym słońcu, dodaje energii, a tego jak najwięcej.

Światowy Dzień Tai Chi i Qi Gong.

Kolejny niedzielny warsztat Tai Chi Chuan za nami, za miesiąc kolejny, a tuż za rokiem gratka.
Zapraszam na obchody Światowego Dania Tai Chi Qi Gong. Po raz kolejny spotkamy się na Wyspie Młyńskiej, w Bydgoszczy nad Brdą. Idea jest bardzo prosta, o 10 rano, w ostania sobotę Kwietnia ćwiczymy Tai Chi i Qi Gong, pod każda szerokością geograficzną.
 W tym roku,  będzie to, 30 Kwiecień.
 Oby pogoda nam dopisała. Kilka spotkań z tego cyklu już było, poniższa fotografia z Wyspy Młyńskiej, sprzed paru lat.
Serdecznie zapraszam.

Urodziny Chang San Feng'a

Od kilku lat, dość nieregularnie, organizujemy spotkanie z okazji urodzin patrona Tai Chi Chuan, Chang San Feng'a. Ma ono zazwyczaj miejsce, w okolicy naszych Świąt Wielkanocnych, więc spotykamy się trochę wcześniej lub trochę później. Z tej okazji organizuje się w wielu tradycyjnych szkołach, gdzie nawiązuje się do jego imienia,  otwarte warsztaty i treningi, pokazy i spotkania przy zielonej herbacie.
Wszystko było jak należy, przećwiczyliśmy sumiennie Formę Ojca stylu San Feng Tai Ki Kung, nawa mówi sama za siebie. Trochę poopowiadałem o samym solenizancie i jego dziedzictwie, które dotrwało do naszych czasów. Przeprowadziłem małą analizę jak zmieniały się formy Tai Chi i na koniec pomachałem mieczem, gdyż San Feng znany był z tego, że praktykował "taniec z mieczem przy księżycu"
Impreza udana i było wielu uczestników.

 San Feng patrzy.

Ćwiczenie Tai Chi z seniorami.

Jutro pobudka o godzinie piątej rano, jadę do Sępólna Krajeńskiego na kolejne zajęcia Tai Chi z seniorami. Ćwiczymy tak już czwarty rok. Na początku w ogóle sobie tego tak nie wyobrażałem. Miały to być ćwiczenia Qi Gong, więc pewnie, poćwiczymy z pół roku, może rok i po sprawie. Okazało się jednak, że ćwiczymy nadal, głównie seniorki, mają ochotę przychodzić, co sobotę o dziesiątej rano, na kolejne ćwiczenia. Pogoda nie ma znaczenia, zawsze na sali jest co najmniej dziesięć osób.
Ćwiczenia z seniorami, to bardzo wdzięczny temat, ze względu na zaangażowanie ćwiczących i satysfakcje jaką mam, kiedy widzę kolejne postępy u ćwiczących.
Podobne zajęcia prowadzę w Dobrczu pod Bydgoszczą, też o dziesiątej rano ale w poniedziałki. Tutaj wszystko identycznie ja w Sępólnie skala jest trochę mniejsza.
Przez te wszystkie lata, wiele się zmieniało i dzięki temu, że powstały Uniwersytety Trzeciego Wieku, mam co robić.
Nigdy nie pytam o wiek, wiem jednak, że niektóre panie mają ponad osiemdziesiąt lat. Może też dotrwam do takiego wieku.

Grupa w Sępólnie Krajeńskim, ćwiczymy w sali, która w okresie międzywojennym służyła miejscowemu Sokołowi. Po wojnie była kinem i znowu stała się salą gimnastyczną, bardzo sympatyczna.

 Grupa w Dobrczu, ćwiczymy w sali Domu Kultury, służy ona wszelakim celom, rano jednak mamy ciszę i spokój.

W każdej grupie jest jeden rodzynek.