Spotkanie na Złotym Kopcu pod Pragą. W tym roku skończyło się dla mnie trochę szybciej. Było dużo ciekawej pracy z oddechem . Najwięcej w czasie medytacji ale później staraliśmy się też przenosić te doświadczenia na ćwiczenia w parach. Oprócz szabli praktykowaliśmy z mieczem i tworzyliśmy podwójną formę na podstawie formy solo. W stylu Yang, forma z mieczem ma 54 kroki. Takie spotkania , to dużo możliwości wspólnej praktyki i inspiracja na kolejne miesiące.
Tai Chi Chuan - Dziennik treningowy.
Translate
poniedziałek, 11 sierpnia 2025
wtorek, 5 sierpnia 2025
Złoty Kopiec, 2025.
Dwa dni na Złotym Kopcu za nami. Tradycyjnie ćwiczymy dwa razy dziennie. Rano, formą Ojca i 18 ćwiczeń Tai Chi Nei Kung. Następnie w parach ćwiczymy z szablą i pracujemy ze strukturą. Drugie ćwiczenia rozpoczynamy medytacją złotego łańcucha w siedzeniu, oddech czterech bram, wykład i znowu powtarzamy wszystko z porannych ćwiczeń. Kończymy po trzech godzinach. Pogoda jest akurat.
sobota, 19 lipca 2025
Tai chi, Tuczno 2025.
Tai chi w Tucznie zakończone. Ostatni tydzień, to praca w grupie otwartej, wprowadzenie do Tai chi. Udział wzięło kilka osób. Ćwiczyliśmy formę Ojca, Osiem części brokatu, 18 ćwiczeń Tai chi Nei Kung i początek formy 85 stylu Yang. Pogoda była łaskawa i fajnie się praktykowało. Następny przystanek z Tai chi, to Złoty Kopiec pod Praga.
niedziela, 13 lipca 2025
Obóz Tai Chi Chuan, Tuczno 2025.
Obóz Tai Chi Chuan, w Tucznie, prowadzony przez Tomasza Nowakowskiego, zakończony. Przewinęło się , podobnie jak w latach poprzednich ponad 40 osób. Pracowaliśmy głównie z formą Ojca ze stylu San Feng Tai Ki Kung, formą 18 ćwiczeń Tai Chi Nei Kung, Shi Ba Shi, oddechem czterech bram, formą stylu Yang, pustych dłoni, jak i szabli. Reszta to była bardzo ciekawa praca z partnerem, głównie Gen Tai Pa Tong, czyli poszukiwanie równowagi struktury organizmu, w pozycjach i w ruchu form. Ćwiczyliśmy także podstawy szermierki, głównie z szablą, trochę z mieczem. Ćwiczyć indywidualnie zawsze można, z partnerem, tylko na obozie lub zajęciach we własnych ośrodkach. Pogoda nam dopisała, deszcz,ani upał, nie dawał nam się we znaki. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, spotkamy się tu znów za rok.
środa, 9 lipca 2025
Tai chi Tuczno, 2025.
Słońce czy deszcz, ćwiczymy też. W drugim tygodniu obozu, grupa mniejsza ale praca coraz ciekawsza. Nie ćwiczymy tak intensywnie jak kiedyś, najwyżej 4,5 godziny dziennie. Intensywność wynika z codziennej systematycznej praktyki, w terenie, który jest wymagający. Jeśli ktoś ma swój własny plan treningowy, to warto czasami od niego odejść i poćwiczyć trochę inaczej, w innym rytmie. Zmiany zawsze są korzystne, sposób pracy Tomasza, jest inspiracją na cały rok.
niedziela, 6 lipca 2025
Tai Chi Tuczno, 2025.
Najbardziej obsadzona, pierwsza połowa obozu, za nami. Teraz będzie bardziej kameralnie. Na każdych zajęciach ćwiczymy Formę Ojca, 18 ćwiczeń Nei Kung, czasem ziemię, a ostatnio weszły nam podstawy szermierki. Praktykowaliśmy również oddech czterech bram, w wersji na siedząco. W zeszłym roku było w pozycji naturalnej. Do tego dużo teorii i pracy z partnerem.
piątek, 4 lipca 2025
Tai Chi Tuczno, 2025.
Piątek, weekendu początek, a my pracujemy nadal. Każdy, kto był choć raz na naszym obozie, wie, że Tomasz Nowakowski, ma bardzo dużo do powiedzenia na temat Tai Chi. Jednocześnie , każdy słyszał wielokrotnie powtarzane informacje, jak i co praktykować. Nie umiem specjalnie opisywać doświadczeń z praktyki, należy je przeżyć samemu, po to właśnie jest obóz. Jak widać na zdjęciach, ćwiczymy nad brzegiem jeziora, polanka odpoczywa. Grupa jest nieduża ale dzielna.
środa, 2 lipca 2025
Tuczno 2025
I już środa. Ćwiczenia przebiegają bez zakłóceń, doszedł nam oddech czterech bram i zabawy pięciu zwierząt. Mamy dużo pracy z partnerem.
poniedziałek, 30 czerwca 2025
Obóz Tai Chi, Tuczno 2025.
Pierwszy dzień naszego letniego spotkania nad jeziorem, na Cyplu w Tucznie, za nami. Tradycyjnie rozpoczęliśmy od formy Ojca ze stylu San Feng Tai Ki Kung. Drugim zestawem ćwiczeń, było 18 Tai Chi Nei Kung, czyli Shi Ba Shi. Następnie zajęliśmy się ćwiczeniami
w parach, pracą wewnętrzną i aplikacjami formy. Zajęcia popołudniowe przebiegły podobnie. Więcej stania w pozycji góry i dodatkowo praca z oddechem czterech bram. Pogoda jest znośna, choć noce zimne.
piątek, 16 maja 2025
Tai Chi i Tuczno.
W tym roku, przypada okrągła rocznica letnich obozów Tai Chi Chuan, które prowadzi nasz nauczyciel, Tomasz Nowakowski, czterdzieści lat. Pierwszy odbył się stacjonarnie na Polach Mokotowskich w Warszawie, 1986 rok, następne, były Sedranki i Kruklanki na Mazurach. Z niewielką przerwą, w roku 1991,Stare Juchy, do dziś wszystkie letnie obozy odbywają się w Tucznie. Pierwsze obozy, łącznie z tymi dla początkujących trwały po pięć tygodni. Obecnie, już tylko trzy tygodnie. Zawsze, kiedy wszyscy poświęcali się praktyce, na łące obok, pozostawała grupa dyżurna strzegąca naszego dobytku. Dawno temu, takie warty, odbywały się też w nocy. Całkiem fajne wspomnienia, z ćwiczeń przy ognisku w środku nocy. Na szczęście, poza kilkoma wypadkami, nic strasznego się nie działo, zaginione buty, szczoteczki do zębów, gitara, włamanie do samochodu, stracone pieniądze. Tak nam zostało do dziś, pilnujemy swojego mienia i dbamy o spokój, który dość często był zakłócany.
Przez te minione lata, mnóstwo ćwiczących i odwiedzających, poznało piękne Tuczno, jego historię, zabytki, ludzi. Braliśmy udział w życiu mieszkańców, pokazując czym jest Tai Chi, pokazy na stadionie czy plaży miejskiej. Zawsze znalazł się ktoś, kto chciał spróbować z czym, to się je. Tuczno w tym czasie przeżywało wzloty i upadki. Łąki coraz bardziej zarastały, drzewa stawały się wyższe, ubyło wody w strumieniu i nie czekała na nas bańka z mlekiem.
Udało mi się osobiście przeprowadzić też warsztaty Tai Chi w zimie, rok 1993, na wiosnę i jesieniom. Ćwiczyliśmy w starej sali, świetlicy miejskiej i wielu miejscach w okolicy Tyczyńskich jezior. Najfajniej jednak, ćwiczy się latem, na Cyplu, pomimo komarów. Mam nadzieję, że jeszcze jakiś czas tak będzie.
W tym roku, rozpoczynamy już 30.06.2025