W tym roku, przypada okrągła rocznica letnich obozów Tai Chi Chuan, które prowadzi nasz nauczyciel, Tomasz Nowakowski, czterdzieści lat. Pierwszy odbył się stacjonarnie na Polach Mokotowskich w Warszawie, 1986 rok, następne, były Sedranki i Kruklanki na Mazurach. Z niewielką przerwą, w roku 1991,Stare Juchy, do dziś wszystkie letnie obozy odbywają się w Tucznie. Pierwsze obozy, łącznie z tymi dla początkujących trwały po pięć tygodni. Obecnie, już tylko trzy tygodnie. Zawsze, kiedy wszyscy poświęcali się praktyce, na łące obok, pozostawała grupa dyżurna strzegąca naszego dobytku. Dawno temu, takie warty, odbywały się też w nocy. Całkiem fajne wspomnienia, z ćwiczeń przy ognisku w środku nocy. Na szczęście, poza kilkoma wypadkami, nic strasznego się nie działo, zaginione buty, szczoteczki do zębów, gitara, włamanie do samochodu, stracone pieniądze. Tak nam zostało do dziś, pilnujemy swojego mienia i dbamy o spokój, który dość często był zakłócany.
Przez te minione lata, mnóstwo ćwiczących i odwiedzających, poznało piękne Tuczno, jego historię, zabytki, ludzi. Braliśmy udział w życiu mieszkańców, pokazując czym jest Tai Chi, pokazy na stadionie czy plaży miejskiej. Zawsze znalazł się ktoś, kto chciał spróbować z czym, to się je. Tuczno w tym czasie przeżywało wzloty i upadki. Łąki coraz bardziej zarastały, drzewa stawały się wyższe, ubyło wody w strumieniu i nie czekała na nas bańka z mlekiem.
Udało mi się osobiście przeprowadzić też warsztaty Tai Chi w zimie, rok 1993, na wiosnę i jesieniom. Ćwiczyliśmy w starej sali, świetlicy miejskiej i wielu miejscach w okolicy Tyczyńskich jezior. Najfajniej jednak, ćwiczy się latem, na Cyplu, pomimo komarów. Mam nadzieję, że jeszcze jakiś czas tak będzie.
W tym roku, rozpoczynamy już 30.06.2025