Translate

wtorek, 22 lipca 2014

Z obozu Tai Chi Chuan w Tucznie, 2014.

Drugi dzień obozu dla początkujących. Rozpoczynamy od Formy Ojca, systematycznie dodaję kolejne pozycje i początek Formy Matki. Po przećwiczeniu tej formy, omawiam kolejne ćwiczenia, mówię nie tylko jak je wykonywać ale dodaję, o czym należy myśleć w trakcie. Jakie wyobrażenie powinno towarzyszyć praktyce. Następnie ćwiczymy "osiem części brokatu", niesamowite jak ten prosty zestaw jest skuteczny. W budowaniu struktury, pracy z oddechem i wzmacnianiu organizmu. W dalszej części pracujemy z Ziemią, tutaj również dodaję kolejne pozycje, omawiam je i na zakończenie poprawiamy strukturę w parach.
Po południu podobny trening, Forma Ojca, kolejne pozycje i początek Formy Matki. "Osiem części brokatu" i praktyka Ziemi. Na koniec praca z partnerem, jest to najlepszy sposób na wyjaśnienie konkretnych technik.
Do tej pory nie pisałem nic o życiu obozowym, a wyglądało ono następująco. Rano, po przebudzeniu, nieodzowne mycie w jeziorze, nawet kąpiel, pogada w tym roku nas rozpieszczała, woda była bardzo ciepła. Po śniadaniu na ćwiczenia, które kończymy około jedenastej. W przerwie wycieczka do Tuczna, robienie zakupów, czasem ładowanie telefonów i z powrotem do obozu. Gotowanie obiadu i trochę czasu na odpoczynek przed kolejnymi zajęciami. Aktywny, kąpiel w jeziorze, czytanie, rozmowy z przyjaciółmi. Teraz trochę mniej, bo jest nas mniej. Po zajęciach popołudniowych znowu kąpiel, kolacja i dyskusje panelowe, w grupach i inne atrakcje. Wieczorem ognisko, śpiewy z gitarą i długie polaków i nie tylko, nocne rozmowy. Teraz w mniejszym gronie, ale tak z grubsza wyglądał cały poprzedni obóz. Tutaj można pozwolić sobie na lampkę wina i butelkę piwa, kiedy upał spada. Docenia się także możliwość spotkania i nie trzeba się umawiać prze telefon wystarczy przejść za rzekę, czy dwa namioty dalej. No i oczywiście bliski kontakt z przyrodą.
Forma Postępuje.
 Talerz zupy obozowej, smacznego.
 Następne kroki w formie.
 Wieczorne niebo nad jeziorem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz