Po południu Forma Ojca i kilka razy powtórzyliśmy całą Ziemię. W pracy z partnerem aplikacje niektórych technik i przechodzimy do Tui Shou. Jesteśmy na coraz lepszym poziomie w tym ćwiczeniu, jednakże nie jest to etap końcowy. Raczej jest to pewien etap, z którego przechodzi się dalej. Na zakończenie pracowaliśmy z ustawianiem pozycji naturalnej i oddechem odwróconym. Rano i po południu ćwiczyliśmy po 2,5 godziny.
Przed sparowaniem.
Odepchnięcie pięścią.
Przejście do rozdzielenia.
Zakończenie formy.
Biały żuraw rozkładający skrzydła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz