Translate

wtorek, 18 czerwca 2013

Wtorek.
Rano stały trening, Forma Ojca, Tan Pin i dwa razy Forma Matki. Jest ona oczywiście manifestacją "13 podstawowych form" ale  w tej wersji, długich, niskich i obszernych pozycji ma działać bardzo wzmacniająco i powodować tworzenie wewnętrznej przestrzeni. Tai Chi zawsze było blisko tradycyjnej medycyny chińskiej, a jedna z jej teorii mówi o powstawaniu stanów chorobowych właśnie z braku przestrzeni wewnętrznej. Po stylu San Feng, jak zawsze Długa Forma stylu Yang i przechodzę do praktyki miecza. Standardowo 20x60 i trzy powtórzenia Formy 54. Praktyka indywidualna z mieczem stanowi podstawę do szermierki. ale może być również drogą samorozwoju i doskonalenia na całe życie. Na zakończenie krótki trening obwodowy, 6 ćwiczeń po kilkanaście powtórzeń, po dwie serie. Stanowi dla mnie również ćwiczenie wydolnościowe na innym poziomie niż to się dzieje w ćwiczeniach Tai Chi, nawet jeśli chodzi o praktykę szermierki. Zakończeniem jak zawsze była kilkuminutowa medytacja siedząca.
Po południu trening z grupą średnią. Grupa to brzmi dumnie ale od dość długiego czasu są to zawsze małe grupki po kilka osób. Więc Forma Ojca razem z pozycjami, ten trening poświęcony był prawie w całości stylowi San Feng. Chociaż udało nam się przed rozpoczęciem powtórzyć dwa razy "Ziemię i Człowieka". Po Ojcu Tan Pin w dwóch wersjach i początek Formy Matki. Dla zobrazowania idei jakie zwarte są w formach stylu San Feng, przećwiczyliśmy także początek Formy Syna. Idea jest prosta, Ociec stanowi podstawę, zawiera elementarne części, z których skonstruowana jest Matka. Kompilacją Ojca i matki są Formy Dziewięcioro Dzieci w ciągłym ruchu, tutaj w postaci Najstarszego Syna. Być może naprawdę jest aż tyle technicznych wariantów, ale raczej moim zdaniem chodzi o możliwości kreatywnego tworzenia, dowolnej liczby wariantów, o ile się rozumie sposoby ich powstawania.
Praktykując Tai Chi dostrzegamy najpierw wszystko na poziomie fizycznym, na poziomie Ziemi. Widzimy najpierw zasadę Yin i Yang, np. ruch w górę i w dół, najpierw osobno później razem. Po wielu latach praktyki zauważamy, że jest jeszcze coś więcej. Kosmos jest nieograniczony, nie posiada góry i dołu, jest tylko zmiana, uważam, że rządzi nią ruch spiralny, jak ruch galaktyki, czy ciał niebieskich. Tyle o filozofii.
Uzupełnieniem ćwiczeń indywidualnych była praktyka z partnerem, czyli Man Tap Sao. Na koniec przez chwilę spróbowaliśmy ćwiczenia oddechowego z oczyszczaniem organizmu i głośnym wydechem HAA!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz